sobota, 15 sierpnia 2015

Dieta nie musi być droga cz. I



Witam

Dziś trochę pomocy i wskazówek dla was !

Mianowicie często spotykam się z narzekaniem osób z którymi współpracuje że dieta jest droga że dieta ich jest monotonna (jeden z najczęstszych powodów kiedy ktoś pyta o wskazówki).

Dziś przygotowałem dla was z kilka tańszych alternatyw dla produktów często spotykanych w dietach.


Źródła białka

Wielu z was jeśli ma się trzymać jakieś diety często ma w niej ustalone że musi jeść pierś z kurczaka, dodawać do niej łososia i ciul wie co jeszcze. Jak pewnie sami wiecie nie są to tanie produkty także przedstawię wam kilka alternatyw:



Łosoś i Tuńczyk
Pewnie większość z was sama ma w jadłospisie lub też widziała nie raz jak adepci siłowni jedzą łososia czy tez tuńczyka
lecz nie ukrywajmy jest on dość drogim wyborem dlatego dobrym alternatywami dla niego będą:





Makrela 



Dlaczego makrela ?

Choćby dlatego że także jest rybą tłustą bogatą w kwasy omega jak i witaminy, jest ona dużo tańsza niż łosoś ja często kupuje na 18 zł/kg. Także porównując do dobrej jakości łososia jest to nawet 3 razy taniej. Poza tym makrela świetnie smakuje we wszelakich sałatkach także na pewno wybierając ją nie będzie można narzekać na monotonie






Śledź
Kolejną ciekawą alternatywą jest kupienie sobie filetów śledziowych, które także wychodzą dużo ekonomiczniej. Śledź jest również rybą tłusta i na pewno chętnie spożywaną przez nie jedną osobę. Istotnych aspektem jest to że śledzie są bogatym źródłem kwasów omega-3, które są bardzo pożądanym składnikiem naszej diety. Śledzie równie można świetnie wkomponować we wszelkiego rodzaju sałatki czy też dodać do nich jogurtu i zetrzeć ogórka. Pamiętajcie jednak o tym by kupować filety śledziowe a nie śledzie w śmietanie czy zalewach !! Cena +- 14 zł/ kg






Pierś z kurczaka




Każdy kto dba o kulturę fizyczną lub interesuje się tym zagadnieniem za pewne słyszał że "Ryż, kurczak i kreatyna zrobią z Ciebie sku****yna"
Każdy jadł każdy wie jak smakuje ale nie każdego stać na to by jeść po 500 g dziennie lub tez nie każdy lubi jeść ciągle pierś z kurczaka.
Moje pomysły na alternatywy dla piersi to:


Udo z kurczaka


Błagam was tylko nie mówicie że nie bo jest tłuste. Jest trochę więcej tłuszczu w nim ale nikt nie każe wam smażyć udek na głębokim oleju czy też zajadać się skórą. Udo to też drób i też dobre źródło białka a odpowiednio przyrządzone na pewno zasmakują nie jednemu. Warto zwrócić uwagę na ich cenę około 8 zł/ kg. Pewnie ktoś będzie narzekał że kości okej odliczmy wagę kości w 1 kg czyli około 400 g mamy 600 g mięsa za 8 zł. Mięsa tłustszego a co za tym idzie dużo lepszej opcji dla osób chcących budować masę mięśniową. Przykładowo do kurczaka za 600 g piersi zapłacimy około 10 zł ale mamy z niej tylko źródło białka także wybór należy do was !




Wątróbka z kurczaka





Mało jest entuzjastów wątróbki zapewne ale gwarantuje wam że jest ona świetną alternatywą dla kurczaka odpowiednio podduszona z cebulką smakuje wybornie. Zaraz ktoś krzyknie że wątróbka to zbiorowisko toksyn, jasne że tak ale jeśli kupuje się ją u zaufanej Pani w mięsnym to ryzyko wysokiego stężenia jest dużo niższe. Poza tym wątróbka jest świetnym źródłem żelaza i witamin. Jest bogata w białko i tłuszcze, których nie powinniśmy się aż tak bać. Choć przyznaje że wątróbka to nie jest smakołyk, który można jeść codziennie właśnie ze względu także na niepożądane związki i toksyny w niej zawarte. Cena za kg to około 5 zł!

Wołowina






Każdy kto trochę siedzi w temacie fitness pewnie wie że wołowina to najlepsze mięso, zasobna w witaminy i minerały oraz kreatynę jest świetnym produktem zwłaszcza dla osób chcących budować masę mięśniową. Koksu zawsze mówi by wpi***alać stejki ale nie każdego niestety na te stejki stać stąd moja propozycja to:

Wieprzowina 

Wieprzowina często jest o połowę tańsza od wołowina a równie zasobna w składniki odżywcze co wołowina. Jeśli zaś ktoś wystrzega się tłuszczy w diecie to tu z pomocą przychodzi łopatka odtłuszczona, którą można nabyć bardzo często na promocjach nawet po 9 zł za kg a przy uprzejmości Pani w mięsnym nawet zmielić na mielone i zrobić sobie świetne burgery w domu z bułkami graham albo orkiszowymi.
Wieprzowina to nie tylko łopatka ale i schaby, które pewnie każdy z was czasem lubi sobie wsunąć na niedzielny obiad ! W czym problem zatem. Ktoś powie że boi się kilku gram tłuszczu okej, podduś schab i odetnij z niego te bardziej tłuste fragmenty i ciesz się życiem i smakiem ale uważaj na Panierkę !! 






Nie warto zamykać się w schematach żywieniowych tak propagowanych przed dietetyków czy opinie publiczną warto jednak racjonalnie podchodzić do sposobu żywienia i jeść smacznie a zarazem zdrowo !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz