Witajcie
Dzisiaj mam dla was recenzję produktu firmy FA Nutrition. Testowałem Napalm - tak dobrze czytacie napalm śmieszna nazwa. Był to 60-cio militrowy tzw,: shot.
Smak - smak w tym wypadku zupełnie mi nie podchodzi mocny gorzki posmak owoców leśnych, który nie przypadł mi do gustu ale tym razem wierzyłem w teorie że ma działać a nie smakować 2/10
Skład - skład jak na produkty tego typu jest dość ubogi. Mamy bardzo dużą dawkę kofeiny i tu należy uważać dlatego na wstępie zaleca się 1/2 porcji. Poza tym dość dużo beta alaniny, która ma poprawić naszą wydolność. Reszta to raczej prekursory + zbędny dodatek kazeiny
Działanie - Przede wszystkim pobudzenie na duży plus dzięki dużej ilości kofeiny. Potliwość dużo większa i co najważniejsze chęci na trening także. Jeśli zatem ktoś jest ospały i potrzebuje kopa energii produkt jak najbardziej godny polecenia. Nie tylko przed treningiem siłowym ale również przed każdą inną aktywnością fizyczną 8/10
Podsumowując
Produkty mający na celu przede wszystkim pobudzić nas do działania. Ja sam używam go nawet w trakcie sesji gdy muszę się uczyć a organizm odmawia współpracy. Na duży plus zasługuje cena (2,50 zł za 60ml w PROMOCJI) jak i działanie lepsze niż po Red Bullu. Poza tym wygodne opakowanie sprawia że można zawsze mieć to cacko przy sobie.
Podsumowując
Produkty mający na celu przede wszystkim pobudzić nas do działania. Ja sam używam go nawet w trakcie sesji gdy muszę się uczyć a organizm odmawia współpracy. Na duży plus zasługuje cena (2,50 zł za 60ml w PROMOCJI) jak i działanie lepsze niż po Red Bullu. Poza tym wygodne opakowanie sprawia że można zawsze mieć to cacko przy sobie.
Nigdy nie słyszałam, że istnieje coś takiego. Fajnie, że są takie wspomagacze. Możliwe, że kiedyś to wypróbuje ;D
OdpowiedzUsuńhttp://strongwomeen.blogspot.com/2015/10/ty-tez-mozesz-pomoc.html - zapraszam ;)
Zapomniałeś dodać,że ten specyfik działa tylko i wyłącznie przy pierwszym kontakcie, a później lipa :v
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od tolerancji na kofeinę ja używałem 3-4 dni podczas sesji dzień w dzień i zawsze efekt podobny
UsuńWypiłam tego pół szklanki zrobiło mi się nie dobrze w brzuszku i puściłam pawia, ale energii miałam na cały dzień. Dzięki temu zdałam egzamin na prawo jazdy. Dzięki Cyprian.
OdpowiedzUsuńPól szklanki to chyba więcej niż proponowany 60 ml szot. Całkiem mądrze jak na anonimowego trolla, który spamuje komentarzami
UsuńNapisał inżynier z Polibudy
UsuńTeż jestem w szoku że udało mi się nim zostać. Odpuść żałosne komentarze pod przykryciem Anonima
Usuń